Przejdź do treści
ile dni utrzymuje się ból po labioplastyce?

Ile dni boli po labioplastyce? Rzeczywiste doświadczenia moich pacjentek vs opinie z forum

Strona główna » Blog » Labioplastyka » Ile dni boli po labioplastyce? Rzeczywiste doświadczenia moich pacjentek vs opinie z forum

„Czy labioplastyka jest bolesna?”. „Ile dni boli po labioplastyce?” Te i podobne pytania słyszę niemal codziennie konsultując Pacjentki do plastyki warg sromowych. Jest to oczywiście zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że zabieg dotyczy jednego z najbardziej delikatnych miejsc w kobiecym ciele.

Od razu wyjaśnię – zabieg, a przynajmniej ten wykonany moją metodą, jest zupełnie niebolesny. Ból po zabiegu? Napiszę Wam szczerze, nie jak na wielu stronach. Bólu możecie spodziewać się wieczorem w dniu zabiegu. Ale będzie to ból na który pomogą powszechnie dostępne leki przeciwbólowe jak Ibuprom czy Ketonal.

Natomiast od dnia kolejnego, nie będziecie potrzebowały zupełnie żadnych leków przeciwbólowych. Nie mówię że drugiego dnia nic nie będzie czuć. Cudów nie ma, zrobiliśmy operację delikatnych okolic. Od drugiego dnia po zabiegu będziecie czuły „że coś było robione”. Ale z pewnością nie będzie to ból wymagający leków przeciwbólowych.

Ból po labioplastyce: Opinie i doświadczenia z forum pacjentek

Wiele kobiet na forach dzieli się różnymi, nie zawsze pozytywnymi, opiniami na temat tego zabiegu. Dlaczego tak się dzieje? Już wyjaśniam.

Labioplastyka laserowa cieszy się dużą popularnością wśród pacjentek, głównie za sprawą brzmienia słowa „laser”, które kojarzy się z nowoczesnością i profesjonalizmem. Jednakże, laser, będący wiązką skupionego światła o dużej energii, podczas przecinania tkanek powoduje również ich oparzenie. Laser nie tylko przecina tkankę, ale również zwyczajnie parzy tkanki które graniczą z linią cięcia. Gdy dodamy do tego szwy, sytuacja komplikuje się. Tkanki podrażnione termicznie i obrzęknięte są bardziej narażone na urazowe działanie nici chirurgicznych.

Przy użyciu lasera, tkanki w pobliżu linii cięcia są oparzone, co prowadzi do bólu w kolejnych dniach po zabiegu. Można to porównać do oparzenia się wrzącą wodą – ból jest nieunikniony.

Jednak, istnieją bardziej zaawansowane i mniej inwazyjne metody przeprowadzania labioplastyki niż metoda laserowa. Techniki te są precyzyjniejsze i znacznie mniej szkodliwe dla otaczających tkanek. Taką techniką jest labioplastyka przeprowadzona nożem radiofrekwencyjnym. On praktycznie nie powoduje oparzenia tkanek. Napiszę o tym osobny artykuł.

Zamykanie naczyń laserem a ból. Kolejne niepochlebne opinie z forum

Następnym ważnym aspektem, który warto poruszyć, jest kwestia nadużywania koagulacji podczas zabiegu. Co to jest koagulacja? Jest to termiczne zamykanie naczyń za pomocą prądu lub lasera. No właśnie – termiczne – znowu mamy do czynienia z oparzeniem tkanek.

Dlaczego lekarze sięgają po koagulację? Głównie w sytuacjach, gdy pojawia się krwawienie.

A więc nasuwa się prosta odpowiedź – trzeba operować tak żeby nie było krwawienia. Wówczas nie trzeba używać koagulacji co automatycznie spowoduje brak dolegliwości bólowych po zabiegu.

W tym miejscu warto wspomnieć o technice Dual Harmony, której jestem twórcą. Dzięki niej krwawienie podczas labioplastyki jest minimalne. Osobiście niemal w ogóle nie korzystam z koagulacji podczas tego zabiegu. Nie mam potrzeby zamykania krwawiących naczyń, ani za pomocą elektrokoagulacji, ani za pomocą lasera, ponieważ moja metoda pozwala na oszczędzenie naczyń i uniknięcie krwawienia.

Technika szycia a ból po zabiegu

Czy sposób szycia tkanek może wpływać na dolegliwości bólowe? Pozornie wydaje się że nie. Jednak jest inaczej.

Technika szycia w trakcie labioplastyki to kolejny drobny szczegół który wpływa na to czy po zabiegu boli czy nie.

Wiecie Panie że okolice warg sromowych są bardzo wrażliwe na urazy. Wystarczy niewielki żeby pojawił się obrzęk. Operacja to uraz tkanek. A więc niewielkiego obrzęku możemy się spodziewać po zabiegu.

Teraz proszę sobie wyobrazić że ktoś zakłada na ranę ciągły szew taki „na okrętkę”. A więc mamy ranę po labioplastyce na którą jest założony wspomniany szew. Tkanki obrzękną po zabiegu. Co się dzieje? Szew zwyczajnie zaczyna przecinać delikatne (i dodatkowo niejednokrotnie poparzone) tkanki warg sromowych. Czy to może boleć? Oczywiście że tak.

Szew ciągły na okrętkę jest wygodny dla operatora bo zakłada się go bardzo szybko. Jak ktoś chce zrobić labioplastykę w 30min to z pewnością z niego skorzysta. Ale poza dolegliwościami bólowymi o których pisałem, szew ten daje bardzo zły efekt estetyczny. Według mnie w ogóle nie powinien być stosowany w chirurgii plastycznej warg sromowych. Napiszę o tym oddzielny artykuł.

Podsumowanie. Labioplastyka nie boli!

Jak Państwo mogą zauważyć, dolegliwości bólowe po labioplastyce są wynikiem wielu czynników. Nie chodzi tylko o to, jak przecinane są tkanki, czy o użycie lasera czy koagulacji. Równie ważne są metody szycia, stopień obrzęku po zabiegu oraz to, czy naczynia zostały uszkodzone czy nie.

Nie istnieje jeden, konkretny element decydujący o tym, czy po zabiegu będzie ból. To złożony proces, w którym wiele szczegółów odgrywa kluczową rolę.

Z mojego doświadczenia mogę dodać, że przeprowadziłem już kilka tysięcy labioplastyk. Dzięki zdobytej wiedzy i praktyce stworzyłem własną, unikalną technikę labioplastyki o nazwie Dual Harmony. Oprócz zapewnienia doskonałych efektów estetycznych, uwzględnia ona wszystkie wyżej wymienione aspekty. Dlatego moje pacjentki mogą być pewne, że po zabiegu dolegliwości bólowe będą zredukowane do absolutnego minimum.

Zobacz również moje inne artykuły:

Zobacz więcej: